Andrzej Pitoń-Kubów
wiersze, teksty z archiwum
O SOBIE · Daleko ode mnie ...

daleko ode mnie ...

moje korzenie - hań na Podhalu - źródło
wyrośnięte turnie majom w sobie moc wrażeń
na skraju urwiska smreki pnom sie ku niebu
zwały chmur rzędem ponad Giewont
zawiesone na Reglu mgielne welony
i dzwonków głos - jagnięta na samym końcu
 
wartki potok spadający nurtem szum wody
do wtóru rycząc jeleń z drzewa skórę obłupił
z nudów w góralskie motywy haftowane bluzki
na rajcownych piersiach korale wykołysane w tańcu
przydusone dłoniom do serca majom kolor warg
pogodność i wierność uśmiecham sie na widok
 
nad ranem śnieg uwidzis skurzone za oknem
wiater trzęsący sie z zimna zwisa sopel
rzut oka na gazete i kce mi sie płakać
coraz wilgotniej i smutniej w pamięci
nieżyjących wywołane wspomnienia
podarowane sobie słowo musze spamiętać
 
jawnie drgnęła noga i puls w rytm kroku
hej ! ... tam spod Tater w paradnym odzieniu
śpiywający horyzont ku ziemi obiecanej
wzlatujące rojami samoloty i pscół rozmaitość
nieskońconego żaru monstrualny dotyk
moje oczy pofrunęły daleko ode mnie